środa, 4 kwietnia 2012

Prawie jak Faberge... :)

A tak się zarzekałam, że nie zrobię świątecznej kartki, że nie mam czasu, że nie mam weny... I masz!!! Potrzeba matką wynalazku, czasu i ochoty :) Wiosennie, słonecznie, ciepło, wesoło... I taka teę kartka :)

W sztucznym świetle kolory wychodzą cieplejsze...



A w dziennym delikatniejsze, zimne... :) Uwielbiam moje mikro-motylki! :D







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz