Z poprzedniego roku zostało mi caaaaaaałe mnóstwo kartek. Niestety, robiłam je w innym stanie duszy i umysłu, więc nie mogłam na nie patrzeć. Zostały odświeżone i oto efekt... :)
Te pięknie tłoczone bombeczki są z Dublina, do zrobienia których zmusiła mnie... Hrabinka :)
Bombeczki z dziurkacza tnąco-tłoczącego też pochodzą od Hrabci :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz