czwartek, 29 marca 2012

60. urodziny vintage pachnące kawą... :)

Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie czaderskiej karteczki dla teściowej Danusi. A że teściowa równa Babka, musiał powstać także limeryk z tej okazji (układałam go sama :))) ). Każdy kto go przeczyta pozna dobrze Mamę Danusię :) Wymyśliłam na początku inne kwiatki, ale że nie wyszły... to postawiłam na sprawdzone różyczki :) Wszystko "postarzone" było świeżusieńko zaparzoną kawusią, hahaha! Po co ja te drogie tusze kupuję, no, po co?!?! Oto efekt...


Z lampę trochę inne kolory... :)





I pudełeczko do kompletu...





 I moje "wypociny"... :)))))

2 komentarze:

  1. ladna komposycja kwiatow, moje kolory, praca super!

    OdpowiedzUsuń
  2. prześliczna!!! kompozycja, kolory, kwiaty, perły, motyle, ramka..sama nie wiem co mnie bardziej zachwyca!

    OdpowiedzUsuń