niedziela, 26 czerwca 2011

Glamour c.d. - samochód ;)

W międzyczasie podjechał Pan Młody i zaczęło się szaleństwo! Zginęły przyssawki, nie było wstążki, nożyczek... I w ostatniej chwili musiałam zmienić koncepcję ;) Pomimo trudności - udało się! ;D Uważam, że wyszło świetnie!

Praca wrzała ;)


Jeszcze tylko ostatnie poprawki...


I oto końcowy efekt ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz